Kolejnymi warzywami, po które bez obaw możemy sięgać zimą są kiełki różnych roślin. Okazuje się, że zawierają one więcej witamin i minerałów, niż dojrzałe warzywa! Kiełki nie bez powodu zaliczane są do grupy superfoods’ów.
Przede wszystkim, podczas kiełkowania nasion zwiększa się ich aktywność enzymatyczna, a co za tym idzie, poziom witamin zwiększa się o 500% i o 30% poziom składników mineralnych. Widać, że jest to istna bomba witamin! Oczywiście poza tym, kiełki są źródłem białka, błonnika, kwasów nukleinowych, chlorofilu i innych przeciwutleniaczy. Kiełki brokuła na przykład zawierają ogromne ilości sulforafanu, który działa przeciwnowotworowo. Okazało się, że kiełki mają 20-30 razy więcej tej substancji niż dojrzałe warzywa. Kiełki lucerny z kolei są dobrym źródłem żelaza i białka, toteż polecane są szczególnie dla wegetarian. Kiełki rzodkiewki natomiast dobrze oczyszczają gardło, dlatego powinno się je spożywać, gdy przechodzimy infekcje. Soczewica jest szczególnie wskazana dla ciężarnych ze względu na dużą zawartość kwasu foliowego i żelaza. Ponadto, kiełki bardzo dobrze uzupełniają naszą zimową dietę w witaminę C, potas, magnez, witaminę E, które wzmacniają nasz organizm, poprawiają odporność i neutralizują toksyny. Wybierając kiełki dobrze jest, aby pochodziły ze sprawdzonego źródła, bowiem do nasion często dodaje się substancje przeciwpleśniowe, które nie pozostają obojętnie dla naszego organizmu. My zachęcamy, aby spróbować samodzielnej hodowli kiełków! Szczegółowe instrukcje jak założyć taką hodowlę znajdziecie w zakładce „Przepisy”. Katarzyna Maciejewska Dietetyk / Edukator Żywieniowy
0 Komentarze
|
Archiwa
Maj 2017
Kategorie
Wszystkie
|